Żywy Różaniec

"Żywy Różaniec" jest zorganizowaną wspólnotą osób, które modlą się codziennie na różańcu. Organizacja ta odpowiada kształtowi samej modlitwy różańcowej, która polega na rozważaniu 20 tajemnic z życia Jezusa i Maryi przy jednoczesnym odmawianiu przy każdej tajemnicy jednego "Ojcze nasz" 10 "Zdrowaś Maryjo" i jednego "Chwała Ojcu".

Każda "Żywa Róża" składa się z 20 osób, a każda z nich odmawia codziennie przynajmniej jedną tajemnicę różańca. Koniecznie jednak tę, która zostaje powierzona do rozważania i odmawiania raz w miesiącu, przy "zmianie tajemnic". Przy tej zmianie, co miesiąc, wszystkim członkom przydziela się nowe tajemnice do odmawiania, w taki jednak sposób, aby w jednej "Żywej Róży" były każdego dnia odmówione wszystkie tajemnice w sumie dwudziestu. Tak więc, nawet, gdy poszczególni członkowie "Żywej Róży" odmawiają dziennie tylko jedną tajemnicę, to w całej Róży rozważany jest cały różaniec, czyli wszystkie części i tajemnice. Przy dokonywaniu zmian uważamy, żeby co miesiąc każdy uczestnik tej modlitwy miał do rozważenia kolejna tajemnicę.


Takie zasady obowiązują przy organizowaniu "Żywych Róż" na całym świecie

Obietnice dla odmawiających różaniec
1. Tym, którzy będą pobożnie odmawiali różaniec, obiecuję szczególną opiekę.
2. Dla tych, którzy wytrwale odmawiali różaniec, zachowam pewne zupełnie szczególne łaski.
3. Różaniec będzie potężną bronią przeciwko piekłu; zniszczy występek i rozgromi herezje.
4. Różaniec doprowadzi do zwycięstwa cnoty i dobra; w miejsce miłości do świata wprowadzi miłość do Boga i obudzi w sercach ludzi pragnienie szukania nieba.
5. Ci, którzy zawierzą mi przez różaniec, nie zginą.
6. Ci, którzy będą z pobożnością odmawiali mój różaniec, rozważając jego tajemnice, nie zostaną zdruzgotani nieszczęściem ani nie umrą nie przygotowani.
7. Ci, którzy prawdziwie oddadzą się memu różańcowi, nie umrą bez pocieszenia Kościoła.
8. Ci, którzy będą odmawiali różaniec, znajdą podczas swego życia i w chwili śmierci światło Boże oraz pełnię Bożej łaski oraz będą mieli udział w zasługach błogosławionych.
9. Szybko wyprowadzę z czyśćca te dusze, które z pobożnością odmawiały różaniec.
10. Prawdziwe dzieci mojego różańca będą się radować wielką chwałą w niebie.
11. To, o co prosić będziecie przez mój różaniec, otrzymacie.
12. Ci, którzy będą rozpowszechniać mój różaniec, otrzymają ode mnie pomoc w swych potrzebach.
13. Otrzymałam od mego Syna zapewnienie, że czciciele mego różańca będą mieli w świętych niebieskich przyjaciół w życiu i w godzinie śmierci.
14. Ci, którzy wiernie odmawiają mój różaniec, są moimi dziećmi - prawdziwie są oni braćmi i siostrami mego Syna, Jezusa Chrystusa.
15. Nabożeństwo mojego różańca jest szczególnym znakiem Bożego upodobania.
 

Dzieje powstania różańca

Zdrowaśki
Zanim powstał Różaniec, musiał powstać jego podstawowy składnik - "Zdrowaś, Maryjo". Jak wiadomo, pierwsza, główna część każdej "Zdrowaśki" jest złożona ze słów znajdujących się w Ewangelii św. Łukasza. Właściwie chodzi o dwa różne fragmenty: najpierw powtarzamy słowa anioła Gabriela (Łk l, 28), a zaraz potem słowa św. Elżbiety (Łk 1,42). Anioł mówi do Maryi Panny, która miała począć Chrystusa, a św. Elżbieta głosi pochwałę Maryi Dziewicy, która już Go poczęła. Te słowa nie są wy tworem ludzkiej mądrości i pobożności, chociaż zostały przez ludzi zapamiętane i zapisane na kartach Ewangelii ludzką ręką; stoi za nimi sam Duch Boży.

Imię Jezus
Ludzie dawnych wieków wiedzieli dobrze, że ta modlitwa maryjna to jakby delikatny welon, przez który obejmujemy Dzieciątko, naszego Pana. Przez długi czas nie wymieniano jednak w samej modlitwie Jego imienia, modlitwa kończyła się słowami: "błogosławiony owoc żywota Twojego". To zaczęło się zmieniać w połowie XIII w., gdy papież Urbana IV przyznał specjalny odpust za dołączanie do tradycyjnego "Zdrowaś, Maryjo" Imienia Jezus. Praktyka ta rozpowszechniała się przez cały XVI w. Odtąd modlitwa rozciągała się jakby między dwoma Imionami: Maryja i Jezus.

Modlitwa nieustanna
Ta postać różańca, którą znamy dzisiaj nie powstała od razu, lecz kształtowała się przez wieki przechodząc różne etapy. Od początku chrześcijaństwa wielu wiernych bardzo poważnie traktowało słowa św. Pawła: "Nieustannie się módlcie" (1 Tes 5,17). Odpowiedzią na to wezwanie, szczególnie w środowiskach pustelniczych i zakonnych, były modlitwy powtarzalne, czyli krótkie zwarte formuły wielokrotnie powtarzane, które skupiały myśli a serca wznosiły ku Bogu.
Sam zwyczaj powtarzania tych samych krótkich formuł modlitewnych jest powszechnie spotykaną formą modlitwy wśród ludów różnych kultur. Znany w jest w tradycji Kościoła katolickiego, wystarczy wspomnieć nasze liczne litanie, znany był już też w czasach Starego Testamentu, chociażby w Psalmie 136 z jego powtarzającym się refrenem "Bo Jego łaska na wieki". Nie mniej znany jest w Kościołach wschodnich. Znane są np. świadectwa o pustelniku Pawle z Teb (III w.), który starał się odmawiać każdego dnia trzysta razy "Ojcze nasz". Do liczenia modlitw używał trzystu kamyków. Od w. VI używano już do takiego liczenia sznura z paciorkami.

Nim powstał różaniec
Modlitwy liczono, dlatego, że przyjmował się zwyczaj odmawiania ich 50 lub 150 razy. Dlaczego właśnie w takiej liczbie? Usiłowano zachować podobieństwo do Psałterza, w którym jest 150 Psalmów, podzielonych na 3 księgi, po 50 każda. Było to związane także z praktyką pokuty: zamiast zadanych przez spowiednika Psalmów można było odmówić tyle samo "Ojcze nasz" lub "Zdrowaś, Maryjo". W ten sposób niemal równocześnie w XI-XIII w. pojawiło się liczenie "Zdrowasiek" i służące do tego narzędzie - koronka. Dzisiaj są to oczywiste składniki naszego Różańca. Taki pierwowzór Różańca mógł znać i propagować św. Dominik.
Równie ważne było połączenie "Zdrowaś, Maryjo" z "Ojcze nasz". Oczywiście, zdawano sobie sprawę z tego, że Modlitwa Pańska jest niezastąpionym wzorem każdej modlitwy chrześcijańskiej. Zatem odmawianie "Ojcze nasz" zawsze w połączeniu ze "Zdrowaś, Maryjo" wskazuje na niezwykłe wyróżnienie "Zdrowaśki". Sądzono, że do modlitwy, której nauczył Chrystus, należy dołączać modlitwę, która mówi o Nim samym. Obie modlitwy składały się niejako na streszczenie wiary. W średniowieczu nie posługiwano się katechizmami, ale prawd wiary uczono się z formuł używanych w modlitwie.

Różańcowe tajemnice
Medytacja o życiu Pana Jezusa jest zawsze najważniejszą częścią modlitwy. Na długo przed powstaniem Różańca rozmyślano już nad różnymi wydarzeniami opisanymi w Piśmie. Jednak różaniec w postaci znanej nam dzisiaj wyłonił się dopiero w XV wieku, a zawdzięczamy to dwom wydarzeniom. Na początku XV w. w klasztorze kartuzów w Trewirze jeden z mnichów, Dominik z Prus (a więc z naszych okolic), do każdej ze 150 "Zdrowasiek" po słowie "Jezus" zaczął dołączać krótkie zdania przypominające różne epizody z życia Chrystusa i Jego Matki (np. "któregoś Ty, Panno, z Ducha Świętego poczęła", "którego św. Jan ochrzcił w Jordanie i nazwał Barankiem Bożym", "który na górze Tabor przemienił się na oczach apostołów"). Co prawda te "klauzule" z kartuskiego Różańca Błogosławionej Maryi nie utrwaliły się w powszechnie dziś praktykowanym Różańcu, ale wycisnęły jednak na nim swe piętno: dzisiaj także wiążemy poszczególne dziesiątki z określoną tajemnicą, tzn. z wydarzeniem z dziejów Jezusa i Maryi, które wymaga od nas medytacyjnego "zachowania w sercu".

Warto zwrócić uwagę na to - byłby to bardzo wczesny precedens dla zaproponowanych przez Jana Pawła II "tajemnic Światła" - że wśród pięćdziesięciu klauzul różańcowych, jakie opracował Dominik z Prus, aż osiem dotyczy działalności publicznej Pana Jezusa: "Którego Jan ochrzcił w Jordanie i wskazał Go jako Baranka Bożego", "Który przez czterdzieści dni pościł na pustyni, a szatan kusił Go tam po trzykroć", "Który zebrawszy uczniów głosił światu królestwo niebieskie", "Który przywracał wzrok ślepym, oczyszczał trędowatych, leczył chromych i uwalniał wszystkich dręczonych przez diabła", "Którego stopy Maria Magdalena oblała łzami, wytarła włosami, całowała i namaściła olejkiem", "Który wskrzesił martwego od czterech dni Łazarza, a także innych zmarłych", "Który w Niedzielę Palmową siedząc na oślęciu przyjęty został przez lud z wielką chwał", "Który na ostatniej swej wieczerzy ustanowił czcigodny sakrament swego ciała i krwi"

Jest bardzo prawdopodobne, że zarówno przeplatanie "Ojcze nasz" ze "Zdrowaś", jak i podział Różańca na znane nam trzy serie tajemnic - radosną, bolesną i chwalebną - został wprowadzony przez francuskiego dominikanina, bł. Alana de La Roche w drugiej połowie XV w. "Nowa" modlitwa została wnet rozpropagowana dzięki zakładanym przez dominikanów bractwom różańcowym. Duże znaczenie miał tu również wynalazek druku, który wpłynął na wytworzenie się w końcu tego samego stulecia wzorcowej listy piętnastu tajemnic (która była wyborem ze znacznie szerszego zestawu, będącego wcześniej w użyciu). Dominikanie dokonali więc wielkiego dzieła: podejmując główne natchnienie Różańca kartuskiego (łączenie odmawiania modlitw z rozważaniem tajemnic), uczynili z Różańca główną modlitwę ludzi świeckich.

Istota Różańca
Specyfiką różańca jest odmawianie i rozmyślanie, równoczesne połączenie modlitwy ustnej z rozważanie Ewangelii. Papież Leon XIII w encyklice różańcowej "Iucunda semper" z 1894 r. uczy, że "bez rozważania tajemnic nie ma Różańca". Jest to najlepsza odpowiedź na pytanie, które pojawiło się na początku. Rozważanie wydarzeń zawartych w tajemnicach różańcowych prowadzi do pogłębienia znajomości wiary. Jeśli Matka Boża przy każdej okazji prosi nas o Różaniec, to prosi nas właśnie o poznanie tajemnic wiary i o życie tymi tajemnicami. Prosi także dla tego, że Ona jest w Różańcu i chce nam pomagać wnikać w nie. Modląc się na różańcu należy próbować wyobrażać je sobie, ale także zastawiać się co, dlaczego i po co, Bóg uczynił, co uczyniły osoby, o których mowa w tajemnicach, co mogły przeżywać.

Please publish modules in offcanvas position.